Badanie na wykrywaczu kłamstw to obecnie duże ułatwienie dla policji, która stara się udowodnić komuś winę. Niby ma się na kogoś jakiś dowód, ale zawsze takie badanie warto przeprowadzić, tym bardziej jeżeli ma się dostęp do wariografu. W końcu jeden dowód więcej na czyjąś winę nie zaszkodzi. A kto wie może nawet pomóc. I to obu stronom. Prokuratorowi może pomóc skazać. A czasem obrońcy może pomóc podważyć dowody winy. To zależy co wykaże oczywiście badanie. Kiedyś nie było możliwości zrobienia takiego badania. Policja musiała ufać tylko tym dowodom, które udało im się zebrać na miejscu zbrodni albo w toku postępowanie śledztwa. Ten wynalazek na pewno ułatwił im pracę i powinni być wdzięczni autorowi tego pomysłu. Jak wiadomo obecny wariograf nie przypomina tego urządzenia, prototypu. Zostało dodane w nim na pewno wiele ulepszeń nowoczesnej techniki, które są jeszcze bardziej skuteczne i pomocne. Ale nie jest to ważne. Najważniejsze, ze jest takie urządzenie, które wykrywa kłamstwa człowieka.
